Sylwester Last Minute- make up

Drogie Panie, Sylwester tuż tuż a po nim okres karnawałowy a więc czas popisowych makijaży.  Warto zapoznać się z technikami oraz możliwościami tu mam na myśli dostępne produkty. Takie rozeznanie w terenie, a przede wszystkim pomysł na makijaż pozwoli nam wyglądać i czuć się wyjątkowo.
Czas karnawału to dla makijażysty chyba najmilszy okres w roku, ponieważ można naprawdę poszaleć  z make up’em.  Pierwsza rzecz to decyzja czy robimy makijaż wieczorowy czy charakteryzację, bo przecież możemy przedstawiać konkretną postać  z  filmów, bajek a może wybrałyście jakiś motyw, niech to będą na przykład: kwiaty.  Jeśli zdecydowałyśmy się na właśnie taką stylizację to starajmy się zawrzeć jak najwięcej cech charakterystycznych dla danego tematu. I tak na buzi kwiatowej czy wiosennej pani ,mogą się pojawić barwne motywy roślinne lub motyle a także piórkowe rzęsy. Dziewczyna w stylu pin up nie może zapomnieć o czarnej, precyzyjnej kresce w stylu Dity von Teese na powiece i czerwieni na ustach, a królowa śniegu porusza się w kolorystyce bieli, błękitu i fioletu oraz może przebierać w kryształkach i brokacie. Piękne jest to, że nie musimy się ograniczać, absolutnie jest to okres kiedy tandeta i przepych są mile widziane.

Zdjęcie: Przemek Blechman, makijaż: Agnieszka Czerwińska,
modelka: Karolina
Dla tych pań, które niespecjalnie lubiły lekcje plastyki i przenoszenie obrazków na twarz wydaje się zbyt skomplikowane lub po prostu stawiają na elegancję w tym sezonie, polecam dwie opcje.  Pierwsza z nich to neonowy makijaż. Na rynku pokazały się cienie, eyelinery oraz pomadki w jaskrawych kolorach a także takie, które świecą w ultrafiolecie, co daje bardzo fajny efekt na imprezach.  Nie bójmy się łączyć tych kolorów. Fiolet będzie fajnie wyglądała z żółtym, zieleń z różem a niebieski z pomarańczowym.  Cały czas pamiętajmy o tym żeby dobrać odpowiedni zestaw do barwy naszych tęczówek. Przy tym rodzaju makijażu zrezygnowałabym z doklejania kryształków i brokatu, gdyż makijaż już jest krzykliwy, ewentualnie pojedynczy akcent w kąciku oka.
Modelka: Leighton Meester (Gossip Girl)
Druga propozycja to nieśmiertelne smokey eyes z tą różnicą, że staramy się je trochę ożywić i dodać blasku.  Wybierajmy zatem cienie metaliczne z połyskiem. Świetnym rozwiązaniem są dostępne na rynku pyłki, które możemy użyć na dwa sposoby. W połączeniu z bazą przy użyciu pędzla możemy wyrysować bardzo precyzyjne linie jak eyelinerem lub w postaci sypkiej opruszamy powiekę. Ja osobiście polecam pigmenty np. KOBO. Bardzo dobra jakość, duża gama kolorystyczna,  niedrogie i słoiczki też nie jakieś olbrzymie więc nie ma obawy, że się coś zmarnuje a lepiej mieć dwa różne w cenie jednego dużego.  
Modelka: Dita von Teese
Przydymione oko zdecydowanie potrzebuje rozświetlenia dlatego tutaj szalejemy z brokatem i kryształkami. Mi ostatnio przypadły również do gustu naklejki na powieki np.  firmy Clarie’s lub Sephora.  Oferują nie tylko dziwne wzorki, ale także można je wykorzystać zamiast kredki czy eyelinera i wyczarować oryginalne kreski. Przy tak wypracowanym oku musimy również zadbać o usta. Tutaj też z pomocą śpieszy firma Clarie’s , która przygotowała metaliczne płatki na usta. Jeśli nie lubicie zbyt dużej ilości przyklejonych rzeczy do twarzy to wybierzcie pomadkę z połyskiem lub zupełnie metaliczną. Takie pomadki świetnie się sprawdzają kiedy nasze oczy skrywa maska i to właśnie usta muszą wyglądać spektakularnie i przyciągać spojrzenia.
Ostatnią i chyba najważniejszą rzeczą- są sztuczne rzęsy. Jeśli nie próbowałyście to okazja ku temu jak najbardziej odpowiednia się zbliża.  Występują w rozmaitych rodzajach od czarnych po kolorowe, piórkowe, o różnej długości i rodzaju włosa. Uważam, że warto ten produkt wykorzystać, nada naszemu make up’owi  teatralny, karnawałowy styl.
Jeszcze mała podpowiedź dla tych, którzy nie mają w ogóle pomysłu na swój sylwestrowy makijaż. Indyjski make up.  Feeria barw, bogactwo kształtów i możliwości wykorzystania kryształków.
Czekam na Wasze wrażenia i życzę udanej zabawy, zarówno tej z pędzelkami przed lustrem jak i tej na parkiecie.  Szczęśliwego Nowego Roku.
Agnieszka Czerwińska
Zdjęcia: internet

Vogue Italia 2012 August