„(…) Krajewski jest taki, że co myśli to gada”
Witam serdecznie jednych z najzdolniejszych projektantów polskich. Czy Krajewscy to marka ekskluzywna?
Jeśli bardzo wysoka jakość wykonanych kreacji oraz miłą obsługę można nazwać ekskluzywną? To, tak. Ekskluzywna ale dostępna dla każdego. Otaczanie się „luksusem Krajewskich” nie jest tylko przeznaczone dla dobrze sytuowanych, każdą kolekcję tworzymy pod gust klienta, chodź nie ukrywamy, że specjalizujemy się w kreacjach wieczorowych i sukniach ślubnych, szytych na zamówienie.
Czym to jest moda wg Was?
Moda dla Krajewskich jest przede wszystkim wielką sztuką , religią. To swoiste wyznanie wiary, tworzymy to w co wierzymy, tak naprawdę „moda” dla nas jest całym życiem. Jedni kochają ponad wszystko dzieci a my ponad wszystko kochamy modę.
Jak to wszystko się zaczęło?
Myślimy, że to zaczęło się parę pokoleń wcześniej, pochodzimy oboje z rodzin krawieckich.
Piotr. …odkąd pamiętam byłem wychowywany w duchu tej pięknej sztuki jaką jest krawiectwo, podziwiając od najmłodszych lat babcię Klarę. Zawsze byłem pod wrażeniem maszyn porozstawianych po całym domu, porobionych form, wszędzie porozkładanych. Szycie traktowała jak ceremonię, miała nawet do tego specjalne, złote okulary. Jestem pewny, że gdyby żyła, do dzisiaj byłaby światowej klasy projektantką ! Cała moja rodzina była „zarażona” krawiectwem: ciocia, mama, potem siostra Sylwia. Z Sylwią, którą kocham nad życie, nigdy jako małe dzieci nie kłóciliśmy się. Skończyła technikum odzieżowe. Jak moglibyśmy robić co innego, jeśli dorastaliśmy w takiej rodzinieJ
Ewa … także wychowana w rodzinie krawieckiej. Szyły babcie, mama, mama chrzestna, ciocie, wujkowie, kuzynki. Zawsze marzyłam o tym, żeby być fryzjerką ale w ostateczności zdecydowałam się na technikum odzieżowe i uważam, że bardzo dobrze wybrałam . Fryzjerstwo i moda- dwie moje pasje. Aby spełnić swoje marzenie o projektowaniu, musiałam nauczyć się szycia czyli podstaw. Skończyłam odpowiednią szkołę krawiecką. Dzięki temu, że umiałam szyć, mogłam zacząć rysować i realizować swoje projekty. Cieszę się, że wybrałam właśnie ten kierunek w życiu.
KATARZYNA GLINKA |
Czy trudno się przebić w Polskim świecie mody?
Zdecydowanie bardzo ciężko jest młodym projektantom ale zawsze mówię wszystkim innym „róbcie swoje”. W dobie internetu patrzmy na świat biznes globalnie, a nie regionalnie. Mamy bardzo dobre narzędzie w swoich domach z jakim jest Internet.
Tak naprawdę jak w każdym biznesie nie jest łatwo i to jest naturalne. Moda to wielka forma sztuki, ale nie zapominajmy, że może być także połączona z biznesem, co pokazuje nam np. znakomita projektantka a zarazem wspaniały człowiek- Ewa Minge, która godnie reprezentuje naszą Polską Modę w świecie. Dzięki takim projektantom jak Ewa, świat może się dowiedzieć, że w Polsce także tworzona jest moda. Do młodych twórców mody apeluje- bądźcie silni i idźcie w swoim kierunku! Nie przejmujcie się ocenami, bo nie ma czym. W Polsce nie ma osoby, która może poszczycić się uprawnieniami do oceny sztuki jaką jest „moda” (śmiech).
ANNA WIŚNIEWSKA I PIOTR KRAJEWSKI |
Kto jest Waszą idealną klientką?
Wiem, że zabrzmi to mało wiarygodnie ale faktycznie tak jest, że nie mamy złych czy dobrych klientek. Mamy same fantastyczne! Nasi klienci, są to Panie oraz Panowie, często stają się też naszymi przyjaciółmi.
W Warszawie jesteśmy od 8 lat, a nasze wierne klientki przyjeżdżają do nas z naszego rodzinnego miasta- Gdyni, chodź nie narzekamy na brak pracy w Warszawie zawsze ciepło wspominamy nasze panie z rodzinnych stron i z jeszcze większą przyjemnością je obsługujemy.
Afera „cyckowa” w Top Model Polska. Piotrze, czynnie broniłeś imienia modelek i projektantów we wszelkich mediach. Dlaczego? Czy golizna nie stała się częścią naszego widnokręgu a model łóżkowy szybkim sposobem na karierę?
Nie lubię wracać do programu o Top Model a raczej do kary godnego zachowania Pana Dawida Wolińskiego, który podaje sie za projektanta mody (śmiech). To jest nim czy nie? Sam widz niech oceni na jakim poziomie zachowuje się Pan Dawid Woliński. Skoro podaje się za projektanta mody, to chyba nie wie jakie maniery obowiązują w świecie prawdziwej mody. Nie wspomnę już o wychowaniu, gdzie normy które mu przekazali prawdopodonie opiekunowie, nie należą do norm społecznych. Nie ma znaczenia, że uczestniczka poprosiła o sprawdzenie swojego biustu, Pan Woliński pokazał swoje zawodowe umiejętności jeśli chodzi o modę, obleśnie obmacując uczestniczkę programu. Szczytem kłamstwa było jednak informowanie publiczności, że ponoć tak właśnie sprawdza się biusty modelek na wybiegach. Program Top Model na pewno nie jest wprowadzeniem do prawdziwego świata mody. Jestem tego pewny. Zawodowe modelki dla projektantów mody bardzo często stają się muzami a nie obiektem szykanowania, śmiechu i poniżania! To od modelek zależy jak zostanie pokazane dzieło sztuki projektanta. Zdecydowanie zaprzeczam takim praktykom. Nie wiem jaki projektant obmacuje modelki przed pokazem. To garderobiane bądź styliści ubierają dziewczyny w kreacje projektantów przed samym pokazem. Chyba, że projektant nie ma pojęcia o formie, kroju oraz szyciu, to wtedy zaczyna poprawki na modelce, upycha, spina itd. Ktoś, kto bardzo poważnie traktuje modę, wykonuje kreacje dokładnie, szyte pod daną modelkę i leżą na modelce jak jej druga skóra.
Lubicie ubierać celebrytki?
Co do osób znanych,nie lubimy nazywać ich celebrytkami. Zacznijmy od tego, na czym to polega. Osoby medialne są bardzo często proszone o możliwość współpracy na zasadzie wymiany świadczeń, tak to się mówi fachowo. Tego typu wymiana działa bardzo dobrze na świecie, w Polsce różnie z tym bywa. Jak ubiera się osoby publiczne: aktorki, wokalistki, to bardzo często jest to forma reklamy. Nie wolno na takie rzeczy narzekać, takie osoby są żywą reklamą dla danego projektanta. W praktyce są to bardzo różne umowy. Praktycznie zawsze, kiedy ubieraliśmy znanych, obie strony były zadowolone.
Wasza ulubiona?
Bardzo lubimy np. Edytę Herbuś. Jest bardzo dobrym, kochanym człowiekiem i nie można powiedzieć o niej złego słowa.
Chętnie kreujecie wokół siebie medialne zamieszanie, krytyka obrony praw zwierząt przez Joannę Krupę, działalnośc charytatywna, a z drugiej strony dużo ciepła od Was bijącego na co dzień…czy to taktyka marketingowa czy prawdziwi Krajewscy?
Co do Joanny Krupy to już dawno powiedziałem, że jest niespójna w swoich poglądach. Skoro jest obrończynią praw zwierząt to chyba nie powinna używać nic, co jest pochodzenia zwierzęcego, prawda? Poza tym nie znam Pani Joanny Krupy, choć z wielką przyjemnością bym się z nią spotkał w celu wymiany poglądów, ale proszę nie zrozumieć tego w zły sposób. Relacje zawodowe to co innego niż prywatny kontakt. Pozwolę sobie dodać, że nikt nie odważył się napisać, że organizacja PETA to sekta, która wykorzystuje temat obrony praw zwierząt do zbijania niesamowitej fortuny. Większość inteligentnych ludzi wie, czym jest ta sekta, ile zwierząt pomordowali NIBY W CELACH HUMANITARNYCH !!!
Nasze osobowości to nie jest to taktyka marketingowa Krajewskich J Krajewscy są znani z tego, że głośno mówią co myślą, a raczej Krajewski jest taki, że co myśli to gadaJ Zdecydowanie nie poddam się schematom, które panują w pewnych środowiskach, wyzbyłem się schematów i jest mi z tym dobrze.
Czy jesteście bezinteresowni? A może po prostu szczerzy w wyrażaniu opinii? Przypomnę sprawę naczelnego stylisty Jacykowa np., którego Piotrze nazwałeś manekinem mody albo Krupę, której wyrzucasz kolagenowe usta, modelki z Top Model- stadem bydła…
Jak wcześniej powiedziałem zawsze stanę w obronie MODY- wielkiej sztuki i nie pozwolę na jej profanację przez takich ludzi jak Jacyków. To szkodnik prawdziwej mody! Sabotuje, nie boję się tego nazwać w ten sposób, posuwa się do zastraszania ludzi. Na przykład jak nie lubi jakiegokolwiek projektanta a zobaczy osobę medialną na jakiejkolwiek imprezie medialnej w ich kreacji to dyskretnie zwraca uwagę, że jeśli nie zmieni prajektanta, sugerąc oczywiście na jakiego (śmiech) to nie będzie dobrze jej oceniał. Traktuję to jako wymuszanie amatora, który nie ma pojęcia jakimi prawami rządzi się prawdziwy rynek mody, z czystego serca z dobrymi intencjami życzę mu, aby lepiej wrócił do butiku, tam gdzie zaczynał, wiążąc krawaty. Tam chyba by się lepiej sprawdzał, a tym bardziej nie szkodził pięknej sztuce.
Nie zapominajmy, że Pan Jacyków bardzo często opiera swoje modowe doświadczenia oraz wypowiedzi o modzie o swoją orientację seksualną (śmiech ). Wynika to pewnie z kompleksów o podłożu seksualnym
Podobała mi się wypowiedź Ewy Minge, która powiedziała, że własnego dziecka nie puściła by jednym środkiem lokomocji z panem, który wygląda jak obślizgły ślimak i wiecznie emanuje swoją seksualnością. Też bym sie bał(śmiech)
Pozwolę sobie dodać, że sfera seksu ludzi nie powinna nikogo interesować. Jest to tak intymne jak wiara w Boga jakkolwiek go pojmujemy.
Czy jesteśmy bezinteresowni? Chyba wypadało by zapytać innych ale myślę, że tak. Bardzo dużo pomagamy. Jak tylko możemy działamy na polu charytatywnych akcji ale myślę że chcę pozostawić to w sferze tajemnicy. Z prywatnych pobudek działamy przy szczególnych akcjach związanymi z chorobami np. z rakiem. Pozwolę sobie napisać do wszystkich, którzy będą czytać ten wywiad” Kochani pamiętajcie „Rak nie Wyrok!!!”
To na tyle afer i opinii…przejdźmy do Waszych projektów. Co nowego zaproponowali Krajewscy na najnowszy sezon? Co się dzieje w Waszej pracowni teraz?
W naszej pracowni zdecydowanie kolekcje jesień- zima 2012 i część lata 2012 czyli kolekcja sportowa Krajewski Azzini Sport. Wprowadzmy nową markę na rynek włosko- polski, we współpracy ze wspaniałym człowiekiem Sergio Azzini. Także jest co robić
Kolekcja przygotowywana z Włochami? Jak to się stało? Czy to oni Wam zaproponowali współpracę i co z niej wynikło?
Propozycja padła ze strony włoskiej – sam Sergio Azzini, współpracujący z takimi domami mody jak Pierre Cardin, Gianfranco Ferre czy Ralph Lauren, a przy tym… znakomity rajdowiec! Reprezentował Włochy np. w wyścigach górskich, zasiadając za kierowcą Ferrari 355 Challenge.
Czy macie duszę emigranta, czy moglibyście żyć w każdym zakątku świata czy też narodowa w Was dusza?
Dusza emigranta- o tak! Jednak kochamy Polskę. Jest tu co robić, więc robimy i jesteśmy szczęśliwi tu, i teraz. Kiedyś mieszkałem w Niemczech i nie boję się emigracji.
Koko spoko? Zaczynamy Euro 2012, jak myślicie, czy to wydarzenie przyczyni się do promocji polskiej mody w świecie?
Zdecydowanie nie! Dopóki będziemy mieli hymny takie jak „Koko spoko” i na tematy mody będzie sie wypowiadał ktoś o pokroju Pana Jacykowa- amator który nie umie odróżnić jedwabiu od satyny , to na pewno nie będziemy mieli dobrej marki jako Polska Moda, i wszystko będzie na poziomie disco polo.
Czy żyjecie w luksusach?
To pojęcie względne(śmiech)
Ulubiony projektant/projektantka? Co Was inspiruje?
Wielu projektantów na świecie jest wspaniałych. Polska miała wybitnego artystę w dziedzinie mody-Arkadiusa ale niestety nie była gotowa na jego sztukę. „Wypluła” go nieładnie nazywając rzeczy po imieniu. Szanowałem człowieka. Niestety wyjechał do Indii i zajął się projektowaniem wnętrz. Ze światowych projektantów cenię bardzo John Galliano, Roberto, Cavalli, Karal Lagerfelda. Szanujemy ich bardzo, ich piętno zostało wyryte w historii mody jeszcze za ich życia.
Wasz piesek nazywa się Prada. Jak miałam swojego, nigdzie nie mogłam znaleźć ładnej torby do jego noszenia. Czy macie plan projektowania tego typu akcesoriów czy zdecydowanie pozostaniecie przy pierwiastku ludzkim?
Co do projektowania dla małych przyjaciół… nie będziemy dla nich projektować. Co do imienia pieska- to wyszło spontanicznie i chyba tropchę zboczenie zawodowe nasza Prada bardzo podobna jest do PRADY projektantki-wesoła, kolorowa w swoich kolekcjach i nieprzewidywalna.
Jak można kupić Wasze małe dzieła sztuki jeśli mieszkamy np. w Wielkiej Brytanii czy w USA? Czy możliwe jest projektowanie na odległość?
Czy planujecie pokazy poza granicami Polski w najbliższym czasie?
Co do projektowania i sprzedawania poza granicami- to tak, sprzedajemy i wysyłamy do znajomych. To wszystko odbywa się po tzw.znajomości. Wysyłaliśmy już nasze kreacje do NYC, Dubaju, mamy managera na Europe który dba o biznes poza granicami kraju. Mamy zlecenia przez internet. Wtedy wysyłamy instrukcje pomiaru sylwetki. Klientka się mierzy, odsyła wymiary a my wysyłamy próbki tkanin do akceptacji. Potem zaczynamy projekt i oczywiście też wysyłamy do akceptacji. Potem w ciągu 3-4 tygodni kreacja jest u danej Pani. Powiem szczerze, że mieliśmy kilkanaście takich zmówień i nie spotkaliśmy sie z żadną reklamacją. Obecnie nasze kreacje są na festiwalu w Cannes. Kończymy prace na sklepem internetowym i będzie możliwość szybszego kupienia kreacji od Krajewskich
Dziękuję bardzo za rozmowę i życzę samych sukcesów.
Z gorącymi życzeniami dla wszystkich matek w dniu ich święta od Krajewskich:
„Kto do piersi tulił pierwszy,
Kto ci pierwszy rękę podał,
Kto do szkoły zaprowadził,
kto nauczył czytać wierszy(…)”
Nigdy nie zapomijamy o naszych mamach bez względu na to jakie mamy z nimi relacje
kochajmy je do do końca dały nam cos co jest darem ŻYCIE
Piotr i Ewa Krajewscy
Rozmawiała Gosia Szwed
Zdjęcia pochodzą z archiwum Krajewskich