Może ta prośba brzmi banalnie. Przecież już zdecydowane – działasz, zakładasz firmę i będzie dobrze… no przecież musi być! Ale gdybyś przyjrzała się temu trochę głębiej, to czy jest w Tobie pełna zgoda na to, by rzeczywiście sukces osiągnąć? Czy podjęłaś tę decyzję świadomie? Przanalizowałaś blaski i cienie tego, co on ze sobą niesie? Czy jesteś gotowa na to, że Twoje życie może się zupełnie zmienić w ciągu kilku miesięcy, a może nawet tygodni czy dni?!

[x_custom_headline type=”left” level=”h3″ looks_like=”h3″]Bądź dla siebie dobra[/x_custom_headline]

Na początku, zanim trochę głębiej wejdziemy w tematykę sukcesu i tego, co on ze sobą niesie, chciałabym, żebyś podczas swojej biznesowej podróży była dla siebie samej dobra, wspierająca i troskliwa. Często mamy bardzo negatywne myśli w stosunku do siebie. Besztamy się za nie zrobienie czegoś lub nawet małe opóźnienie. Powiedz mi – czy gdyby Twoja najlepsza przyjaciółka nie zrobiłaby czegoś, na co się umawiałyście, bo byłaby zwyczajnie przemęczona lub niespodziewanie wypadłoby jej coś ważnego, to czy byś na nią nakrzyczała, skrytykowała i zrobiłabyś wszystko, żeby poczuła się podle?

Pewnie nie. Starałabyś się ją zrozumieć i sprawić, żeby poczuła się lepiej. Właśnie tak, powinnaś być swoją najlepszą przyjaciółką i móc liczyć na wsparcie, zrozumienie i moc pozytywnych uczuć. Pielęgnuj przyjaźń ze sobą. Bądź dla siebie dobra.

[x_custom_headline type=”left” level=”h3″ looks_like=”h3″]Nie podstawiaj sobie nogi[/x_custom_headline]

Obserwuję, jak wiele kobiet, które działają w biznesie, podstawia sobie nogę na drodze do osiągnięcia sukcesu, o którym marzą. Co robią?

Mają na to mnóstwo kreatywnych sposobów. Najbardziej powszechne przekonanie to: „nie jestem jeszcze gotowa”. Wmawiamy sobie, że wszystko musi być perfekcyjne, wymuskane i musimy być ekspertkami, które znają odpowiedź na każde pytanie. Nie musi być doskonale, ma być wystarczająco dobrze. Często stawiamy sobie też szereg warunków np: jak moje dziecko podrośnie, jak mąż zmieni pracę na lepszą, jak schudnę, jak będę miała więcej pieniędzy, jak zdobędę więcej doświadczenia i wiele, wiele innych przeszkód, które mają nam służyć jako wymówka do działania tu i teraz.

Już dziś zacznij z tym, co masz, w tym miejscu, gdzie jesteś i działaj! Nie mówię, że od razu masz zakładać firmę, ale zacznij robić coś, co przybliża Cię to Twego celu, a razem z tym przyjdzie większa pewność siebie, doświadczenie i szereg możliwości, które nigdy by się nie pojawiły, gdybyś nie zrobiła tego pierwszego kroku! Odwagi!

[x_custom_headline type=”left” level=”h3″ looks_like=”h3″]Sukces to nie tylko radość[/x_custom_headline]

Jak sukces wpłynie na Twoje życie – zależy głównie od Ciebie! Od Twojego nastawienia, od tego, jak dobrze się do tego przygotujesz. Zachęcam Cię do tego, abyś przyjrzała się temu, jakie emocje towarzyszą Ci, gdy myślisz o sukcesie? Czy budzi w Tobie niepokój, ekscytację, smutek, lęk, radość, spełnienie? Ja odczuwam to wszystko na raz! Mam świadomość, że to jest dla mnie dobre bo umiem dostrzec jego wielowymiarowość. Każda zmiana, nawet ta najlepsza, jest dla nas wyzwaniem, czymś, co każe nam wyjść ze strefy komfortu. Nawet kiedy wiemy, że czeka nas coś wspaniałego, zawsze będziemy czuć ten dyskomfort wychodzenia ze znanego ku nieznanemu. Pozwól sobie odczuć wszystkie te emocje. Nie ulegaj schematom – sukces to nie tylko radość, ekscytacja, spełnienie. To stan, w którym bo mieści się w nim całe nasze człowieczeństwo ze wszystkimi jego uczuciami, nie tylko pozytywnymi.

[x_custom_headline type=”left” level=”h3″ looks_like=”h3″]Zmiana – coś tracisz, by zyskać coś[/x_custom_headline]

Wiele negatywnych uczuć dotyczących sukcesu jest związanych z tym, że musisz coś zostawić, odpuścić, stracić, by zrobić miejsce na nowe. Mogą być to banalne sprawy np.Twój ustalony od lat rytm dnia, codzienny kontakt z ludźmi z biura, Twoje ulubione miejsce w parku, gdzie jesz lunch w godzinach pracy na etacie. Mogą to być sprawy o wiele ważniejsze  jak poczucie kontroli nad życiem, stabilność finansowa czy możliwość rozwoju swoich kompetencji.Kiedy zaczniesz swoją nową przygodę z biznesem, to niektóre z tych rzeczy utracisz, niektóre będziesz musiała na nowo zdefiniować, a jeszcze innych będziesz się musiała na nowo nauczyć. To wielkie wyzwanie, ekscytujące, a jednak trochę zabarwione uczuciami strachu i smutku, bo coś co tworzyło Twoją dotychczasową przestrzeń znika i się zmienia. Poświęć chwilę czasu na to, by pomyśleć o tym i okazać wdzięczność za to, co dostałaś i za to, co nadchodzi.

[x_custom_headline type=”left” level=”h3″ looks_like=”h3″]Pozwól sobie – a co?![/x_custom_headline]

Poświęć trochę czasu na to, by dowiedzieć się, co Ci w duszy gra, ale nie przestawaj działać. Kiedy już będziesz świadoma swoich uczuć, emocji, a także swoich ograniczeń, to zrób z tego użytek i podejmij świadomą decyzję. Pozwól sobie na sukces. Taki, jakiego pragniesz. Zaczynając tu, gdzie jesteś, z tym co masz. Działaj i wygrywaj!

Powodzenia,

Aga

Agnieszka Kakakurd– coach i strateg kobiecych biznesów, autorka szkoleń przeznaczonych dla kobiet, z wykształcenia psycholog, założycielka http://kobietaifirma.pl. 

Wraz z Markiem Olszewskim prowadzą warsztaty dla kobiet, które chcą rozwinąć swoje biznesy i wskoczyć na wyższy bieg. Aga zajmuje się mentoringiem kobiet wkraczajacych na ścieżki biznesu, a Marek jako doradca finansowy z ponad 30 letnim doświadczeniem wspiera kobiety w procesie optymalizacji kosztowej i organizacyjnej.