Marihuana- cichy zabójca
W ostatnim czasie wiele mówi się na temat marihuany, jej legalizacji i szkodliwości palenia. Przy okazji sprawy Kory zawrzało w świecie celebrytów i polityków w Polsce. Zatem przypominamy artykuł o marihuanie, który ukazał się w drukowanej wersji magazynu. Problem z legalizacją popularnej „maryśki” nie jest żadną nowością i pomimo dostępności substancji w wielu krajach, wciąż pozostaje narkotykiem, który uzależnia i powoduje poważne konsekwencje zdrowotne. W Wielkiej Brytanii, choć bardzo popularna, jest nielegalnym środkiem odurzającycm i za jej posiadanie można zostać aresztowanym i spędzić w więzieniu długie lata. Cannabis czy też popularna nazwa „zielsko” czy „gandzia” zawiera szereg substancji o działaniu psychotropowym, lekko euforyzującym, przeciwbólowym, rozkurczającym mięśnie i rozszerzającym oskrzela. Na bazie konopii indyjskich produkuje się wiele leków, stosowanych na całym świecie, uznawane są za środek wspomagający leczenia stwardnienia rozsianego i multiple sclerosis. To jednak tylko jedna strona medalu…
Działanie marihuany na mózg
Palenie działa na mózg człowieka w dużym stopniu, upośledzając jego funkcję. Część mózgu zwana „hipokamp” decyduje co zostaje zapomniane a co zapamiętane. Jego zasadniczą zaś fukcją jest zapominanie…
Trawka powoduje szybsze zapominanie, upośledzając hipokampa. Wykorzystywana przez niektórych jako „inspiracja”, otwiera umysł na nowe doznania, na naplyw informacji, które normalnie byłyby odrzucone przez mózg, uznane za ‘śmieci’, zbędne dla naszego funkcjonowania.
Kreatywność, która pojawia sie po paleniu, jest w rzeczywistosci zaburzeniem fukcji mózgu, upośledzającym racjonalne myślenie, jednocześnie upośledzającym poczucie stablinośći kończyn. System wymiany informacji pomiędzy mózgiem a kończynami zostaje mocno zaburzony. Marihuana uzależnia bardzo szybko, powodujac uczucie falszywego szczęścia, będąc w rzeczywistości jedynie zaburzeniem poczucia rzeczywistości.
Zwyczaj palenia może przerodzić się w uzależnienie, które zmusza do agresywnych zachowań, zdobywania marihuany za wszelką cenę. Trawka wg statystyk jest w tej chwili drugim w kolejności narkotykiem, po heroinie powodującym uzależnienie i sprawiającym, że ludzie ląduja na odwyku. Uzależnienie jest niezwykle trudne do wyleczenia.
Schizofrenia i depresja a bycie na haju
Schizofrenia i depresja to częste efekty palenia popularnej trawki. Bardzo popularne są psychozy, halucynacje i zaburzenia myślenia czy poczucia rzeczywistości. Często regularni palacze slyszą głosy, odczuwają paranoję na widok przedmiotów czy osób. Link pomiędzy psychozami a paleniem jeszcze nie jest znany. Nie wiadomo w jaki sposób bycie na haju przekształca sie w paranoję. Mózg dostaje wiecej chemikaliow i sprawia, że reaguje silniej na bodźce i może sprawiać, ze ludzie widzą i słyszą rzeczy, których nie ma. Poniżej 15 roku życia, kiedy mózg jeszcze dojrzewa, trawka ma szczególnie złe działanie, zaburzając dojrzewanie fukcji mózgu, powodując maniakalną depresję, zaniżone poczucie własnej wartości. Bardzo często powoduje także schizofrenię i psychozy w późniejszym wieku. Ludzie palący sa wraźliwsi na krytykę, bodźce zewnętrzne i zazwyczaj odczuwają poddenerwowanie na widok innych ludzi. Brak połączenia z rzeczywistością sprawia, że ludzie są bardziej bezbronni.
Marihuana legalna czy nie?
W Stanach Zjednoczonych, np. w stanie Kalifornia, marihuana jest legalnym środkiem odurzającym. W niektórych miejscowosciach jest więcej sklepów z trawką niz coffee shopów. Zarówno w Polsce, jak i w Wielkiej Brytanii jest środkiem zakazanym. „Maryśka” jest jednym z najbardziej kontrowersyjnych narkotyków na świecie. Legalnie pali się ją także w Holandii. W niektórych krajach wciąż trwa spór o jego legalizację. Spór dotyczący szkodliwości narkotyku, następstw jego używania i wpływu na społeczeństwo. Wystarczy wspomnieć o polskim Ruchu Palikota czy obecnie o całym zastępie celebrytów, broniących Kory, która została aresztowana za posiadanie kilku paczuszek trawki. Palenie marihuany ma wielu zwolenników, uparcie twierdzących, że jej palenie jest mniej szkodliwe niż naszpikowane chemią papierosy. Zasadniczo „zioło” to produkt naturalny, tylko ma jedno ale…powoduje niebezpieczne uzależnienie, które może bezpowrotnie zmienić nasze życie.
Cannabis poza osławionym hajem w niektórych krajach jest alternatywnym lekiem na multiple sclerosis, która charakteryzuje się wysylaniem zbyt wielu sygnałów z mózgu do kończyn i na stwardnienie rozsiane. „Trawka” ogranicza wysylanie sygnałów do konczyń i pomaga łagodzić bóle przy stwardnieniu. Wyciąg z cannabis, pnącza i żywice rośliny są używane nie tylko jako substancja do palenia. Niektórzy idą nieco dalej, produkując słodycze i ciasta, napoje z użyciem wyciągów z zioła czy też jego części. Dostępny jest także alkohol, w tym różne rodzaje piwa oraz napoje energetyzujące.
Materiał opracowany na podstawie programu o marihuanie, z serii „Dispatches”, wyemitowanego przez BBC.
GS