Przepraszam, moja mama rozmawia na drugiej linii…
Każda z nas widziała wyginające się piękne ciała w internecie czy telewizji. Kilka lat temu słyszałam również o kolekcjonerach ulotek z paniami oferującymi usługi seksualne w Warszawie. Zbiory niektórych sięgały setek a nawet tysięcy takich obrazków. Dziś nieco obalamy mit pięknej pani na seks telefonie. Jak się okazuje najczęściej jest to kobieta, która w niczym nie przypomina tej z obrazka. Bardzo często jest to np. bezrobotna mama, która godzinę temu przewijała kupkę albo wiązała sznurówki dziecku przed pójściem do szkoły. Otóż nagle mama po godzinach zamienia się w seks wampa i opowiada historyjki wzięte z najbardziej pikatnych filmów dla dorosłych. Zawód nazywa się bardzo wdzięcznie „telefoniczna aktorka”, „telefonistka” bądź „seks operatorka” (phone sex operator, phone entertainer, phone actors). W samym USA zanotowano ponad 400% wzrost zatrudnienia w sektorze seks telefonów w ciągu zaledwie 18 miesięcy (wg www.ratracerebellion.com). Uwaga nie mylić z seksem na żywo przed kamerką internetową!
Dlaczego matki podejmują tego typu pracę?
Część młodych kobiet w ten sposób nabywa nowych umiejętności, pokonuje nieśmiałość. Część po prostu lubi rozmawiać o seksie, a w obecności partnerów czują zażenowanie lub są karcone za obrzydliwe odzywki. Jednak najwięcej kobiet decyduje się na paplaninę przez telefon z czysto finansowych powodów. Często są to samotne matki, które mają problem ze spłacaniem długów, ba nawet płaceniem rachunków, są wśród nich także wdowy, które nagle utraciły źródło utrzymania czy pomocy materialnej. W Ameryce zarabiają nawet 1000$ dziennie, w UK- do 2000 funtów tygodniowo. Elastyczność, brak koniecznośći powrotu do pracy w dzień, możliwosć zajęcia się domem- to najczęstsze powody, które są podawane przy wyborze tego zajęcia.
Samobójstwo kariery czy nowa moda?
Czy zgodziłabyś się na ofertę takiej pracy, ze świadomością, że w innym pokoju śpi twój syn? Na pytanie „jaki jest twój zawód, mamusiu?”, odpowiadasz: „ rozmawiam przez telefon”. Na świecie pojawił się swoisty, nowy trend na łatanie dziur domowych finansów. Zazwyczaj telefonistki wytrzymują tylko kilka miesięcy, rok, aby później jednak zajać się czymś co jest bardziej zgodne z ich zainteresowaniami. Tu jednak wpadają w pewną pułapkę. Zaznawszy dobrego statusu materialnego przez jakiś czas, trudno im znaleźć równie dobrze płatne zajęcie, i do tego w elastycznych godzinach pracy. Często kobiety, które rodzą dzieci decydują się z założenia na samobójstwo kariery. Trudno jest po roku, dwóch nagle wrócić do firmy i wpaść w koła obrotowe z taką samą intensywnością jak przed zostaniem matką. Poza tym masz ograniczenia. Szkoła, przedszkole, opiekunka- nie pracują do północy.
Realna pracownica sex telefonu Emma |
Czy kobiety czują się zażenowane?
Otóż większosć przyznaje, że na początku każda z nich ma swoje obawy, zachamowania i ciężko im dostosować się do nowej sytuacji. Mimo wyzwolenia seksualnego obecnych czasów, zdarzają się naprawdę różne historie, rożni dziwacy, a seks telefon to źródło historii, o jakich większość z nas nawet nie słyszała w realnym życiu. Zazwyczaj na tego typu pracę decydują się kobiety, które spróbowały już wszystkich innych możliwości na otrzymanie pracy i nic nie znalazły. Rachunki natomiast nie chcą płacić się same. Wymagania do tego typu pracy są praktycznie żadne. Firmy upewniają się, że ich tożsamość pozostaje anonimowa.
W momencie kiedy dzieci są na Twoim utrzymaniu, toniesz w długach, często duma idzie do kieszeni. Wiele pań przyznaje, że czuje się trochę zażenowane prowadząc seks konwersacje w momencie, gdy w drugim pokoju śpi dziecko. Boją się, że nagle wejdzie. Część ukrywa swoją dodatkową pracę przed partnerami i całym światem.
Jak to działa?
W internecie istnieje mnóstwo firm i agencji, zajmujących się naborem do seks telefonów. Każda „aktorka” dostaje swój szyfr i dobrze zabiezpieczoną linię, której nie można namierzyć. Pracuje ile chce, w godzinach, które sama wybierze. Firmy zazwyczaj dają ci pełne wyposażenie, nic za nie płacisz. W niektórych musisz jednak zapłacić za reklamę swojej „sylwetki”.
Istnieje kilka rodzajów firm:
1. Takie, które akceptują telefon najpierw i przełączają do ciebie (tzw. dispatch)
2. Firmy, które kierują klienta od razu na twoją linię (tzw. direct mail)
3. Sama szukasz klientów w czat roomach, na tablicach ogłoszeniowych (tzw. trolling)
4. Metoda kombinowana czyli zarówno szukanie klientów, jak i odbieranie rozmów
Rekordzistki potrafią zarobić nawet do kilku tysięcy dolarów czy funtów tygodniowo. Zazwyczaj stawka sięga do 10 dolarów lub funtów za minutę połączenia.
Wymagania
Kobieta, która chce zostać telefoniczną aktorką musi mieć miły, seksowny głos. W zasadzie nie ma innych ograniczeń. Do tego powinna mieć stały dostęp do telefonu stacjonarnego. To wszystko. Najwięcej jednak zarabiają osoby z wyobraźnią, pozbawione zachamowań, otwarte i nie ukrywajmy- obeznane w tematyce.
Realna pracownica amerykańskiej sex linii |
Moralniak
Praca w seks telefonie choć brzmi prosto i przyjemnie, niesie za sobą pewne zagrożenia. Po pierwsze kwestia moralna- niektórzy faceci sprawy konwersacji z innymi traktują dość poważnie i czują się zdradzani, kiedy kobieta seksownym głosem rozbiera staruszka po drugiej stronie. Jeśli partner nie istnieje, pozostaje świadomość, że tam po drugiej stronie jest realny, drugi facet, który do dzwoni do ciebie, co może owocować np. uczuciami, jeśli pan takie przejawia poza seksualnym wyżyciem się. Kobiety bowiem tak lubią słowa…Tu może istnieć zagrożenie dążenia do spotkania pomyleńca w naturze. Słowa mogą także ranić. Nieświadomie można się przyczynić do tragedii po drugiej stronie kabla, np. wypowiadając nieodpowiednie zdanie na temat przyrodzenia męskiego. Ponadto w religii katolickiej wyuzdane słowo także jest grzechem. Zatem jeśli serio podchodzisz do spraw wiary, możesz odczuwać dyskomfort psychiczny z wykonywanej pracy. Ponadto kobieta zgadza się niejako na oszustwo. Seksowna blondynka ze zdjęcia to nie ONA, to marketing. Po drugiej stronie kabla bowiem najczęściej jest nieatrakcyjna, pani w poplamionej mlekiem piżamie, budująca zupełnie inne wyobrażenie o sobie. Najgorsza jest jednak pułapka finansowa. Trudno jest zrezygnować z pracy w seks telefonie, kiedy przywykło się do życia na wysokim poziomie a tu nagle czeka praca ekspedientki w supermarkecie za minimalną krajową i w dodatku szef jest chamem, stawia warunki, nie pozwala chodzić na zwolnienia.
Zapraszam do dyskusji, czy seks telefon to moralne dno czy sposób na ratowanie budżetu?
Tekst: Gosia Szwed
Zdjęcia: internet