VINTAGE COOKING- potrawy z chleba
5 kromek chleba
1 jajko
kawałek kiełbaski lub frankfurterka
2 plasterki żółtego sera tostowego
1 szklanka mleka
szczypta majeranku , tymianku , pieprz , sól
Chleb drobno pokruszyłam (a właściwie „podarłam”, bo użyłam chleba irlandzkiego, który odpowiada naszemu tostowemu, tylko jest bardziej „gąbczasty” – tu akurat to pasowało) i namoczyłam w mleku. Następnie dodałam jajko, pieprz, sól, majeranek,tymianek i dokładnie wymieszałam na gęstą masę. Ser żółty pokroiłam w kostkę i również dodałam do masy, ponownie ją mieszając.
Następnie pokroiłam frankfurterkę w półplasterki, które przekroiłam jeszcze na pół i dodałam do wcześniej przygotowanej masy. Ponownie wymieszałam. Uformowałam owalne kotleciki (można też okrągłe jak mielone) i rozłożyłam na blaszce wysmarowanej odrobiną oliwy. Piekłam w temp. 200st przez 20m.
Oczywiście można smażyć jak kotlety – ja nie smażę, więc upiekłam. Powstało sześć średniej wielkości kotletów, które podałam z ryżem (akurat ziemniaków nie miałam) i pomidorami pokrojonymi w ósemki ze szczypiorkiem i jogurtem naturalnym.
Kotleciki wyglądem i smakiem przypominają placki
8 kromek chleba tostowego lekko czerstwego
125ml śmietany 18%
125ml kwaśnej śmietany
pół puszki pomodorów w zalewie
jajko
150g szynki
tarty ser
przyprawy:bazylia, tymianek,vegeta
Gdy zostało zbyt dużo chleba i miałam pootwierane pewne puszki i buteleczki w lodówce, zabrałam się za obmyślanie planu wykorzystania tych dobrodziejstw. Nie smażę, więc pozostało skorzystanie z piekarnika. Chleb ułożyłam w szerokiej blaszce. Zmieszałam śmietany, pomidory, dodałam jajko i tarty ser dla zagęszczenia. Następnie przelałam do większej miseczki i dodałam pokrojoną szynkę w kostkę. Doprawiłam do smaku przyprawami. Zalałam chleb sosem zwracając uwagę, by szynka i ser dostały się też między kromki. Piekłam przez 20m w 180st. Pychotka, polecam.
Tekst i zdjęcia: Iwona Anna Ryś