masz najlepszą matkę, jaką mogłaś mieć, doceń to
Dzień matki- czego potrzebujesz dziś, droga mamo?
Hej Mamo, mamo realna, nie ta ze snów!
Widzę Cię.
Obecnie jestem mamą nastolatków i całkiem dorosłej córki. Nie dostałam dziś laurki. Nawet wiechcia, ani czekoladki.
Za to dostałam piękną różę od knajpy. Taki miły gest chyba na pocieszenie dla tych, o których świat już zapomniał.
Już słyszę sarkastyczne: „Jak sobie pościelesz, tak sie wyśpisz.”
Jasne…
Jak 90% z nas wykorzystuję wszystkie swoje zasoby, żeby być matką doskonałą, taką obrazkową, w jednym ręku szmata, w drugiej laptop, a nogą buja dziecko. Jednak nie jestem żoną Hollywoodu ani nawet Warszawy. Ba, nawet żoną nie jestem.
Samodzielna mama- tak sie o nas dziś mówi, bo samotne podobno już nie jesteśmy.
W Polsce wciąż podgatunek drugiej kategorii. Choć nas przybywa, wciąż czujemy się winne, niedopasowane, nie takie. Za facetami mamy się uganiać, bo przecież sami nie wpadną na to, że utrzymanie dziecka kosztuje i że do tanga trzeba dwojga. Zostawiają kobiety bez kasy, często domu, dzieci bez kontaktu, wartości i poranione na całe życie. A oni świetnie sobie żyją, ukrywając dochody, wypinając tyłki nie tylko do tych kobiet, które kiedyś kochali, ale i do własnych dzieci. Alimenciarz to brzmi dumnie, w Polsce! Niepisany kodeks wspiera samców alfa w ich misji uwalniania się od zobowiązań. Może nim nawet być celebryta na świeczniku i nikt mu nic nie zrobi. Matka się wszystkim zajmie. Bo my rodzimy się jak za uderzeniem pioruna, bohaterki, Wonder Women.
W nocy poprzedzającej Dzień Matki odbieram kolejny telefon. Kolejna z nas płacze w słuchawkę. Ucieka. Po wielu latach bycia podnóżkiem, słuchania, że bez niego sobie nie poradzi, że jak wpuszcza gazownika albo listonosza, to na pewno zdradza, że nie ma się spotykać z koleżankami, rozwijać, bo ON jest wszystko zapewni. No więc dziś w nocy zrozumiała, że narracja się nie zmieni. W zasadzie to on pomógł jej zrozumieć wbijając jej ją do głowy, dosłownie. Dziś ONA funduje sobie prezent na Dzień Matki. Odchodzi i zaczyna nowe życie. To pewnie najlepszy prezent w jej życiu, choć dziś jeszcze tego nie ogarnia.
W Dzień Matki niemal zawsze dopada mnie refleksja, że trudny to dzień. Mierzę się z traumami przeszłości, wchodzę w dialog z moim wewnętrznym dzieckiem. W nim odkrywam to, czego życie mi nie dało, czego nie dało mojej mamie, babci, co od nich dostałam, a tak bardzo nie chciałam. To, co nie pozwoliło zostać taką matką, jaką zawsze chciałam być. Jednak dziś jest inaczej. Zamieniam żal na wdzięczność. Dostałam najlepszą matkę. Dar. Dar życia. Nie musiała a dała. I dbała, żeby z jej perspektywy było jak najlepiej.
Jak najlepiej przeniosłam jako matka na swoje dzieci. I jestem najlepszą wersją, jaką mogę w swojej sytuacji być. Nie będę się zatem biczować. Życzę każdej, nawet tej niezbyt dziś czującej się mamie, aby się ukochała tak prawdziwie. Objęła uśmiechem, ciepłem, szczerą miłością. Jesteś wielka, Mamo! Nawet jeśli tak wiele w życiu zrobiłaś nie tak.
Patrzę na te matki uśmiechnięte raz w roku, bo ktoś je wreszcie docenił. Mąż dał drobniaki na różę Kasi czy zabrał na wycieczkę z Antosiem. Są dumne. Zalewają social dowodami miłości, Tsunami radości dnia tego jedynego. Cieszę się z nimi, nawet, kiedy wiem, że ta sielanka jutro się skończy. Bo cieszyć się należy tylko tu i teraz. Kiedyś już należy do kiedyś, jutro do jutra. Ta chwila jest ważna. Brzmię jak tani coach życia.
Co prawda dziś nie mam palo santo, ale zwyczajem słowiańskim może potraktuje dziś dom liściem laurowym, bo jego palenie na każde pragnienie. Jakoż magia przyciągania podobno działa, zaklinam rzeczywistość. „Świecie, o świecie, doceń każdą matkę, zaopiekuj się nimi i nagradzaj sowicie za każdy dzień trudnej drogi, jaką jest macierzyństwo. Stawiaj na drodze mądrych mężczyzn, którzy rozumieją prostą rachunkowość, że 1+ 1 = 2, że w efekcie owego równania, kiedy pojawi się „3”, należy wziąć za nie odpowiedzialność i że matka to świętość. Taka sama jaka Ciebie, mężczyzno na ten świat wydała. Kobieto, Ty piękna istoto, aniele czuwający nad człowieczeństwem. Matko. Córko, która matką być nie chce i ma do tego prawo, niechże ten dzień będzie zawsze dla nasz szczególny. Niech będzie celebracją roli biologicznej, która w hormony wyposażona daje nam tak wiele miłości, niezależnie od jej jakości.”
SŁOWO NA NIEDZIELĘ- O edukacji
Polak przeciętniakSzkołę większość z Nas skończyła w Polsce. Nigdy nie zapomnę przepytywania z tabliczki mnożenia, odmiany przez przypadki, recytacji na forum klasowym i- co gorsza- śpiewaniu przy wszystkich na ocenę. Dorastaliśmy podobnie. W granatowym mundurku, z...
ARKADIUS i jego moda na lepsze życie
[columnize]Rozmawia: Gosia Szwed "Ludzie są najwiekszą plagą dla planety Ziemia." Arkadius. Słysząc to imię podnosi się ciśnienie każdego projektanta. Jeden z najbardziej rozpoznawanych projektantów na świecie, ikona mody. Pojawił się i zniknął, niczym gwiazda na...
LEKKIE PIĄTKI- Historia życiem pisana- ze slumsu na szczyt
Tulisa's StyleTulisa- a w zasadzie Tula Paulinea Contostavlos- rośnie w siłę jako gwiazda brytyjskiej estrady. Odkąd została mentorem i jurorką w X-Factorze, nagle wspięła się na wyżyny popularności, z którą jako niespełna 24- latka doskonale sobie radzi. Zarabia...
ŚRODA PODRÓŻNICZKI- KOREA. Upić się dziś czy nie upić- oto jest pytanie…przy końcu świata
Soju zabarwione przepysznym syropem z bokbunja (복분자 - Koreańska jeżyna)*Szklaneczka z teściową PWY na jakiś czas opuścił mnie. Gnany dzikością serca wybrał się do Indii, żeby odnaleźć siebie przed rozpoczęciem pracy w nowej firmie. Do tej pory odnalazł...
RAK w SZPILKACH- A ten tutaj znowu mąci…
Photo: Sarah McLachlan, Frank Giustra, Yael Cohen (founder), Anna Wallner (Fuck Cancer)MODLITWA CZŁOWIEKA BEZ SZANSZapadła diagnoza. RAK. Pieprzony rak. Nie ma już czasu. Zajął wszystko. Zabierasz kolejną osobę. Wciąż nie rozumiem fenomenu tych czasów. Dałeś nam...
PONIEDZIAŁKI BEZ CENZURY- Seks dla odważnych
Intymne publiczne miejscaCzy seks w miejscach publicznych może być podniecający? Co sądzą o nim przedstawiciele różnych kultur? Czy ktoś, kto lubi być widzianym, postrzega seks jako zabawę, element pikanterii w życiu codziennym? Ulica Francisco Silvela (Madryt) zwykle...