Nie dla mnie laurki i kwiatki Dziś 14 marca, Dzień Matki w Wielkiej Brytanii. Wiele z Was dostanie piękne kwiaty, laurki, podarunki. Będziecie traktowane specjalnie, bo przecież to „Wasz dzień”. Kiedy zostałam mamą po raz pierwszy 23 lata temu, wydawało mi się, że...
Piszę, bo tyle mi pozostało. Piszę, bo nie mogę być z Wami. Kobiety w Polsce, Londynie, Bristolu, Edynburgu, Manchesterze dziękuję Wam za czas, za werwę, za marsz, śpiew, za odwagę. Jestem jedną z Was. Tą, która stałaby obok, gdyby mogła, niosła sztandar sprzeciwu,...
„Mamy za dużo towarów, człowiek nie wie co wybrać, to jakaś paranoja. Staliśmy się społeczeństwem konsupcyjnym. Większość czasu spędzamy na wyborach przedmiotów”- usłyszałam z ust człowieka, który w latach 70’ stawał w szranki z jedynie słuszną panującą nam...
Zmieniła się data w kalendarzu. Każdy robi jakieś podsumowania, rachunki sumienia, spowiedź powszechną. Nie dołączę. Kurcze, wstyd przyznać, nie mam z czym. Po co się dołować brakiem sukcesów, spektakularnych kontraktów, milionów na koncie, księcia i pałacu, w dodatku...
[columnize]Autor: GS P orzucona matka własnego dziecko ma tyle szans na sukces w Polsce co rodzina jednopłciowa z adoptowanymi bliźniakami. Realistycznie, jeśli doskonałej pracy przed 30stką nie znalazła a zaciążyła, to już koniec. Szanse na utrzymanie małżeństwa w...
[columnize]Autor: Gosia Szwed J ak to jest, że w pewnym wieku zamiast cieszyć się z przemijania czasu, nagle w oku łezka się kręci? Kiedy następuje wewnętrzny przełom i zaczynamy z nostalgią wyrażać się o przeszłości? Kiedy pęka mydlana bańka i już wiemy, że świat to...