POST NA KONIEC ŚWIATA

POST NA KONIEC ŚWIATA

Koniec świata odwołanyMiał koniec świata a nie ma. Bomba marketingowa za to. W Rosji wzrosła sprzedaż puszkowanego jedzenia, przemysł turystyczny zasilił się kilkoma milionami dolarów, funtów, jenów etc., bazując na obietnicy bezpieczeństwa w wybranych punktach na...
Święta idą, święta!

Święta idą, święta!

List do MikołajaDziś o gorączce napiszę. Od wieków wmawiają nam, że gorączka oznacza stan ciała. Organizm rozgrzewa się do czerwoności jak ma nam do powiedzenia „stop, jestem nie w porządku, daj mi żyć”. Tak sobie biegnę od wczoraj bo uświadomołam sobie, że są święta....
SŁOWO NA NIEDZIELĘ- O edukacji

SŁOWO NA NIEDZIELĘ- O edukacji

Polak przeciętniakSzkołę większość z Nas skończyła w Polsce. Nigdy nie zapomnę przepytywania z tabliczki mnożenia, odmiany przez przypadki, recytacji na forum klasowym i- co gorsza- śpiewaniu przy wszystkich na ocenę. Dorastaliśmy podobnie. W granatowym mundurku, z...
SŁOWO NA NIEDZIELĘ- O życiowym plecaku

SŁOWO NA NIEDZIELĘ- O życiowym plecaku

Plecak na stelażuForest Gump mówił, że “życie jest jak pudełko czekoladek, nigdy nie wiadomo co ci się trafi”. Życzyłabym wszystkim aby ich życie było tak słodkie. Moje raczej przypomina plecak, i to solidny, taki na stelażu.Od pierwszych dni wrzucam do niego...

SŁOWO NA NIEDZIELĘ- O mamonie czyli społeczna fukcja pieniądza

Refleksja materialnaOstatnio dużo słyszy się o pieniądzach. Banał?A owszem, kasa, mamona czy cokolwiek by tam nam brzęczało, to przecież rzecz materialna bez znaczenia. Moralnie nie do rozgryzienia, a tak bezczelnie opanowująca wszystkie dziedziny naszego życia....
SŁOWO NA NIEDZIELĘ- O obojętności i bylejakości…

SŁOWO NA NIEDZIELĘ- O obojętności i bylejakości…

Bądź…jakaśDziś staję przed lustrem bogów i krzyczę”nie wierzę w Was, nie znam”. Nie tak mnie wychowano. Byłam kawałkiem narzędzia boskiego planu na niedzielę. Wiedziona co tydzień do kościołów, uwikłana w rekolekcyjne plany, wylądowałam w katolickim...