Danie Hestona BlumethalaOstatnio dużo pisze się i mówi o jedzeniu. W czasach pierwotnych pan zwierzynę tropił, łowił i przybywał do niewiasty, żeby ją wypatroszyła, korzonkiem przyprawiła i podała na stół. Nie marnowało się mięsa, każda roślinka niemal miała swego...
źródło: facebookDobro i zło w jaskiniWzrasta pokolenie zwane „click”, wirtualne twory, którym grozi schizofrenia jak wyjdą ze swoich elektronicznych jaskiń. Istoty emocjonalnie wyzute z uczuć, szukające susbstytutów realnych wartości, uczuć i życia. Nie myślą bo nie...
Zimowa rozważania człowieka poczciwego, między panem, wójtem a plebanemZima ma się dobrze, niczym Chińczyki się mocno trzyma. A wraz z nią spadek ogólnej formy, zarówno tej fizycznej, jak i intelektualnej. Przeglądając media maści wszelkiej, optymizmu też nie widzę....
Fabryka misiówSłowo dziś o nastolatkach. Mając lat naście wydawało mi się, że świat stoi przede mną otworem, że jestem zdrowa jak rydz, choroby dotyczą tylko starców, a rodzice to cholery stojące na drodze do mojego szczęścia. Piłam gdzieś ukradkiem, narkotyki...
„Nie będę kelnerką na bankiecie życia, na którym ucztuje samiec” (cytat z filmu „Seksmisja”)Otóż to moje drogie Lejdiz. Czy jestem feministką? Nie. Czy jestem za równouprawnieniem? Poniekąd tak. Czy jestem za seksmisją? Czasami mam wrażenie, że ten proces już...
Jezus Maria- nie ogarniam!Święta. Radosny czas tyrania. Szamotu między pracą zawodową a nieodpłatną harówką w domu, rozszerzoną o wigilijnych gości listą zakupów, wydaniem zaskórniaków na prezenty. Sprzątałam bite dwa dni. Taki deep cleaning, który jest bardziej...