Czasami ludzie po osiągnięciu celu nie czują satysfakcji i zadowolenia. Bywa, że są wręcz rozczarowani. Często piszecie mi o tego typu doświadczeniach w swoich listach. Najpierw wkładamy olbrzymią ilość wysiłku w realizacje wydawałoby się wymarzonego celu a gdy przychodzi co do czego to nie dość, że nie cieszymy się z tego to na dodatek żałujemy, że udało nam się go zrealizować. Czy zastanawiałeś się dlaczego tak się dzieje? Powód jest prosty… to konsekwencje realizacji celu.
Owe konsekwencje są to szeroko pojęte pośrednie efekty twoich celów i ich późniejszych następstw. Między nimi, a twoimi wartościami, potrzebami, czy nawet osobowością/tożsamością, może nastąpić konflikt, co oznacza, że cel po prostu nie jest dopasowany do ciebie (twojego systemu wartości, tożsamości, misji życiowej), czyli nie jest dla Ciebie ekologiczny (czytaj: przyjazny).
Owe konsekwencje są to szeroko pojęte pośrednie efekty twoich celów i ich późniejszych następstw. Między nimi, a twoimi wartościami, potrzebami, czy nawet osobowością/tożsamością, może nastąpić konflikt, co oznacza, że cel po prostu nie jest dopasowany do ciebie (twojego systemu wartości, tożsamości, misji życiowej), czyli nie jest dla Ciebie ekologiczny (czytaj: przyjazny).
Nie wiem, czy znasz badanie pokazujące, że ludzie z urazami powypadkowymi istotnie statystycznie dłużej powracają do zdrowia, gdy są otoczeni niezwykle dobrą i troskliwą opieką. Na pierwszy rzut oka może się to wydawać paradoksalne lub wręcz nielogiczne. A jednak. I tu pojawiają się konsekwencje, a dokładniej wtórne korzyści z nieosiągnięcia celu, jakim jest szybki powrót do zdrowia. Tego rodzaju pacjent ma możliwości odpoczęcia od codziennego kieratu, życiowych obowiązków. Może po prostu w spokoju nic nie robić, oprócz dochodzenia do zdrowia. Inni go doglądają, są czuli, martwią się o niego. Być może doświadcza on tych pozytywnych oznak miłości i przywiązania do siebie w tej formie pierwszy raz w życiu. I w związku z tym, gdyby wyzdrowiał wszystko to by stracił, być może bezpowrotnie. Zatem nieświadomie dąży do tego, by ten okres wyjątkowego traktowania go trwał możliwe najdłużej. Nawet kosztem strat na poziomie zdrowia. Podobnie rzecz się ma z osobami cierpiącymi na psychosomatyczne dolegliwości np.: kołatanie serca, astmę, migrenę itp. Takie objawy mogą również świadczyć o tym, że pragną one wtórnych korzyści, które mogą osiągnąć dzięki chorobie (czyli na przykład szczególna uwaga i troska otoczenia, brak konieczności pracowania itp.). Z reguły w takich sytuacjach osoba taka świadomie pragnie i deklaruje dążenie do zdrowia, ale wtórne nieuświadomione korzyści są daleko bardziej silne i znaczące niż świadomy cel, jakim jest osiągnięcie zdrowia. W takich wypadkach, nieświadome cele (a właściwie korzyści z nimi związane) są często silniejsze od celów świadomie postawionych.
Dlatego tak ważne jest, żeby wystawiane przez ciebie cele współgrały z tobą jako osobą w całości: z twoimi wartościami, czyli tym, co jest ważne dla Ciebie w życiu, potrzebami psychologicznymi oraz twoją tożsamością. Jeśli o to nie zadbasz, może się pojawić zjawisko autosabotażu. I mimo genialnego planu, który wydał się prowadzić łatwo i przyjemnie do celu, pojawi się brak realizacji danego przedsięwzięcia. Bo w ten sposób osiągasz wtórne korzyści, które z reguły na poziomie emocjonalnym dają ci uczucia, których z jakiegoś względu potrzebujesz. Mogą to być bardzo negatywne uczucia np.: odrzucenie przez kogoś. Ale twój mózg emocjonalny, ponieważ zna to uczucie i jest do niego przyzwyczajony, więc podświadomie dąży do jego przeżywania. Pomyśl też o wtórnych korzyściach społecznych np.: bycia odrzuconym przez kogoś. Wtedy może to przynosić bezpośredni ból związany z tą sytuacją. Z drugiej strony być może pojawią się osoby, które pocieszają, wyrażają współczucie, pomagają przejść przez ten trudny okres w życiu. Zobacz, na ile dodatkowych profitów (nieuświadamianych oczywiście) pojawia się szansa. Aż szkoda nie skorzystać. Tak właśnie działa ludzki umysł i dlatego tak ważne jest badanie konsekwencji osiągnięcia i nieosiągnięcia celu. Gdy coś nieuświadamianego staje się świadome, przestaje na nas wpływać w takim stopniu. A zatem do dzieła!. Przeanalizuj konsekwencje twojego celu na różnych poziomach. Będziesz mógł użyć do tego prostego, a jednocześnie bardzo skutecznego
narzędzia, jakim są pytania kartezjańskie.
Pomyśl przez chwilę:
Co by się wydarzyło, gdybyś osiągnął cel?
Jest to podstawowe, wprost i bardzo logiczne pytanie dotyczące potencjalnych korzyści z osiągnięcia celu. Jeżeli dokonałeś wcześniej wizualizacji osiągnięcia celu, to prawdopodobnie zdajesz sobie sprawę z korzyści.
Co by się NIE wydarzyło, gdybyś osiągnął cel?
Dzięki temu pytaniu masz szansę na eksplorację obszaru wtórnych korzyści wynikających z nieuświadomionych celów. Skup się na tym, jakie korzyści, wynikające z obecnego stanu rzeczy lub zachowania, mógłbyś stracić, gdybyś osiągnął nowy cel. Daj sobie wystarczająco dużo czasu na autorefleksję. Docierania do wtórnych korzyści i stojących za nimi celu wymaga chwili czasu i spokoju.
Co by się wydarzyło/ wydarzy, gdybyś NIE osiągnął celu?
To pytanie pozwala na przemyślenie obszaru związanego z pozostaniem przy obecnym status quo, braku zmian. Dzięki niemu możesz uzyskać silniejsza motywację do działania, ponieważ zdasz sobie sprawę, co tracisz nic nie zmieniając.
Co by się NIE wydarzyło, gdybyś NIE osiągnął celu?
Jak widzisz masz w tym zdaniu dwa przeczenia. Dzięki temu twój świadomy umysł (lewa półkula mózg) jest przez chwilę zajęty poszukiwaniem logicznej odpowiedzi na to pytanie. W tym samym czasie twoja nieświadoma cześć umysłu (prawa półkula) ma możliwość dania ci dodatkowych sygnałów i sugestii, których do tej pory nie brałeś pod uwagę. Zdaj się tutaj na swoją intuicję. Mogą się tu pojawić jakieś obrazy, słowa, uczucia. Sprawdź je i co dla Ciebie mogą oznaczać. Czasami pod wpływem tego pytania pojawią się bardzo nieoczekiwane odpowiedzi i sugestie.
Ciekawa jestem do jakich wniosków doszedłeś. Może tak się zdarzyć, ze dzięki tej analizie Twój cel wzmocni się lub kompletnie się zmieni. Przynajmniej w ostatecznym rozrachunku po jego realizacji będziesz się cieszył wynikającymi z niego konsekwencjami.
Agnieszka Major
Jeśli chcesz skutecznie rzucić palenie zgłoś się do Polskiej Kliniki Rzucenia Palenia przy PPA/Kick it/NLPGate pisząc na info@nlpgate.co.uk lub dzwoniąc pod numer telefonu 07832376622. Serwis jest darmowy, refundowany przez NHS.
Agnieszka Major– psycholog, coach, certyfikowany trener NLP. Konsultant programu NHS „Stop smoking”. W ramach prywatnej praktyki (NLPGate.co.uk) pomaga w poszukiwaniu ukrytych zasobów u wszystkich tych, którzy pragną dokonać zmian w swoim życiu lub poprawić jego jakość, prowadząc coaching, terapię indywidualną, par i grupową, warsztaty rozwoju osobistego, hipnoterapię i doradztwo psychologiczne. Współzałożycielka i były prezes PPA.