Co z tą aborcją, Polsko?
Dziś temat, który budzi tyle konrowesji, ile ludzi w społeczeństwie. Każdy ma inne zdanie na temat legalizacji aborcji w kraju, który jako jedyny w Europie ma tak ostrą ustawę antyaborcyjną. Burza rozpętała się, gdy tą właśnie ustawę postanowiono jeszcze zaostrzyć. Dlaczego?
Argument strony proponującej nowelizację krzyczy, iż nie możemy z moralnego punktu widzenia, zakładać, że nie mamy prawa decydować o tym, czy dziecko niepełnosprawne ma żyć i że ma prawo się urodzić, niezależnie od tego czy lekarze postawili już diagnozę. Ponadto, agrumentuje Solidarna Polska, autorzy poprawek do nowelizacji ustawy, zawsze jest nadzieja, że diagnoza była postawiona błędnie, i dziecko urodzi się zdrowe. W wyniku możliwości decydowania o jego przyjściu na świat, mogło by być zabite.
Przypomnę nieco historii prawa dotyczącego przerywania ciąży w Polsce. Otóż w państwie polskim pod zaborami, zatem podzielonym, powyrywanym przez zaborców, obowiązywał całkowity zakaz aborcji. W zaborze austriackim karze podlegał także ojciec matki dokonującej zabiegu. Przepisy te obowiązywały aż do 1932 roku. W międzywojniu dopuszczono zabieg w przypadku ścisłych wskazań medycznych lub gdy ciaża byłą wynikiem gwałtu bądź kazirodztwa. Wówczas było to najbardziej liberalne ustawodastwo aborcyjne w całej Europie! Następnie posunięto się o krok dalej…
Hitler dopuścił aborcję w nieograniczonym zakresie, w latach 1943-45. To był jedyny okres, kiedy Polka miałą pełne prawo decydować o tym, czy chce urodzić czy nie.
Od 1956 roku zabiegu przerwania ciąży można było dokonywać tylko w przypadku, kiedy ciąża byłą wynikiem przestępstwa lub ze względu na trudne warunki życiowe kobiety.
Dopiero w 1993 roku dodano zapis o dopuszczalności zabiegu w przypadku zagrożenia życia lub zdrowia kobiety lub dziecka.
W 1996 roku natomiast pozowolono kobietom przerywać ciążę z przyczyn społecznych. Natomiast w roku 1997 uznano ten zapis za sprzeczny z konstytucją, z naturalnym prawem do życia. Niedpowiednie warunki do życia uznano za częstą wymówkę kobiet do nieponoszenia konsekwencji swojego życia płciowego.
Od roku 1997 ustawa o aborcji pozostaje w stanie praktycznie niezmienionym. Wg raportu Human Rights Wach z roku 2012- Polska została uznana za najbardziej restrykcyjny kraj w przedmiocie ustawy aborcyjnej i pogwałca zakaz okrutnego traktowania osób oraz narusza prawo do prywatności i życia rodzinnego. Ta sama organizacja w 2006 roku zwróciła uwagę na pogwałcanie praw osób homoseksualnych, biseksualnych i transseksualnych. Human Rights Watch zwrócił wówczas uwagę prezydenta Kwaśniewskiego na serię homofobicznych eventów, które atakowały osoby homoseksualne, naruszając tym samym ich fundamentalne prawo do życia i bycia.
W 2012 roku nagle postanowiono zając się ponownie ustawą aborcyjną. Jednak tym razem nie jest to próba rozszerzenia prawa do aborcji, tym samym równając się z innymi krajami Europy, a wyostrzenie jeszcze przepisów, które i tak są bardzo restrykcyjne. Chodzi o prawo do aborcji w przypadku stwierdzenia wady płodu, zagrożenia jego życia i sprawności. Wg prawicowej części społeczeństwa w tych przypadkach aborcja powinna być zabroniona. Prawo do przerwania ciąży jest ograniczone restrykcjami jedynie w następujących krajach i dopuszczają zabieg w następujacych sytuacjach:
Wielka Brytania- zagrożenie życia, zdrowia matki lub dziecka, trudne warunki społeczne
Hiszpania- w przypadku zagrożenia życia lub zdrowia matki, w przypadku ofiar gwałtu, w przypadku poważnych uszkodzeń płodu
Portugalia- w przypadku ratowania życia matki, gdy ciąża jest efektem gwałtu i w przypadku zdiagnozowania niuleczalnej choroby bądź deformacji płodu
Malta- aborcja dozwolona w skrajnych przypadkach zagrożenia życia matki i dla ofiar gwałtu, płód jest chroniony aktem o ochronie przed przemocą wobec dzieci
Luksemburg- w przypadku zagrożenia psychicznego lub fizycznego zdrowia matki, z powodów socjo-ekonomicznych, w przypadku zagrożenia życia dziecka lub jego nieuleczalnej choroby
Irlandia- jedynie w przypadku kobiet, które mają myśli samobójcze
Finlandia- powód musi być podany na piśmie, może być nim kondycja medyczna bądź np. bardoz młody wiek matki
Cypr- dozwolona dla ratownia życia matki, w przypadku poważnych wskazań medycznych, choroby fizycznej bądź psychicznej matki,gdy ciąża jest owocem gwałtu, gdy istneije poważne zagrożenie życia bądź sprawności dziecka
W następujących krajach aborcja dostępna jest na życzenie: Austria, Belgia, Bułgaria, Czechy, Słowacja, Dania, Estonia, Francja, Niemcy, Gracja, Węgry, Włochy, Litwa, Łotwa, Holandia, Rumunia, Słowenia, Szwecja.
Zainteresowanych szczegółowym omówieniem praw poszczególnych państw na całym świecie, zapraszam na stronę: http://worldabortionlaws.com/
Wg doniesień prasy medycznej (raport pisma„Lancet”) zdecydowanie więcej aborcji przeprowadzanych jest w krajach, gdzie jest ona zabroniona. Statystycznie 12 na 1000 kobiet zdecyduje się na zabieg w Europie Zachodniej, podczas gdy we Wschodniej, uzględniając także Polskę aż 43 kobiety na 1000 zdecydują się na zabieg.
Dyskusja na temat legalizacji aborcji trwa na całym świecie. Jednakże w większości krajów jest to dysputa o rozszerzeniu praw do przerywania ciąży, aniżeli o ich ograniczeniu. Jest to kwestia nie tylko moralna i indywidualna, ale także dotyczy podstawowego prawa do życia czyli jednego z praw naturalnych. Nie chodzi nawet o walkę pod woalką katolicyzmu czy też innej religii, tylko za kim się opowiemy, za prawem do życia matki czy dziecka. W każdym przypadku jest to kwestia pogwałcenia praw naturalnych. Fakt jest jednak niepodwarzalny- Polskie prawo aborcyjne jest najbardziej restrykcyjne w Europie. Niestety wygląda na to, że kultura państwowości i tradycja decydowania o wolności wyboru człowieka w Polsce wciąż jest na poziomie komunizmu. Dopóki nie zmieni się pokolenie rządzących i za sterami nie będzie stał wychowany na buncie proletariat, ustawa będzie puktem przetargowym, swoistym publicznym odwróceniem od rzeczy ważnych, bo budząca wiele skrajnych uczuć. Nagle całe państwo krzyczy, manifesty, marsze, media…wszystkim aborcja jakoś leży bo szarakowi łatwiej życiem i wyborem po masce chlastać niż tym np., że państwo go okrada. Historia kołem się toczy i oby w skrajne zakręty nie wpadała…
Tekst: Gosia Szwed
Zdjęcia: internet