Koreańczycy dbają o swoją tężyznę. Zdrowie jest jednym z ważniejszych tematów rozmów, wiadomości telewizyjnych i artykułów. Jest to zagadnienie stale obecne w świadomości koreańskiego społeczeństwa, czasem aż do przesady – zdarzyło się, że w całym Seulu nie można było dostać słoniny po tym, jak w dzienniku telewizyjnym ogłoszono jej cudotwórczy wpływ na skórę (kolagen!). O tak, kwestie piękna i zdrowia często są tutaj ze sobą utożsamiane.
Dzięki uprawianiu sportu, masowym wspinaniu się na góry, chodzeniu na saunę, zdrowemu odżywianiu oraz wzmacniaczom z zakresu medycyny chińskiej (tzw. „hanyak”/한약) Koreańczycy wyrabiają sobie nadwyżkę zdrowotnych punktów, które odhaczają podczas pijackich kolacji oraz wydają na stres związany z nieludzkimi godzinami i sposobem pracy. W ogólnym bilansie prawdopodobnie wychodzą na swoje – według statystyk ONZ z 2010 roku średnia długość życia Koreańczyków to 80 lat (mężczyźni: 76,48 i kobiety: 83,25).