Kiedyś nasza Dżoana Krupa reklamowała swoje popracie dla ochrony zwierzątek w stroju Ewy. Teraz w internecie krąży nieco bardziej wysublimowana reklama PETA. Otóż projektantka Vivienne Westwood, znana aktywistka ekologii i jeszcze bardziej znana projektantka super drogiej marki, wskakuje pod prysznic i opowiada nam, że należy porzucić jedzenie schabowych, bo to oszczędność środowiska lepsza niż jazda samochodem hybrydowym i recycling. Aż dech zapiera. Mówi, że z powodu obiadu z porcją mięsiwa świat odwraca bieg rzek i sprawia, że jesteśmy ofiarami niezwykle zanieczyszczonego środowiska. Świat ginie bo…jemy mięso.
Cenię Westwood za odwagę mówienia tego co myśli, za bezpardonowość i bezkompromisowość. Ale przy okazji kampanii wymierzonej przeciwko mięsnemu przemysłowi, dowiadujemy się także, że 72 letnia projektantka zazwyczaj dzieli się swoją wanną z mężem i że ponad 7 kg ziarna potrzeba na wyprodukowanie zaledwie 45 dg mięsa.
Speechless. Więcej nie spojrzę na schabowego i proszę…nigdy więcej soft porno w wydaniu seniorów.
GS